Każdego roku o tej porze większość z nas ma już za sobą tworzenie listy postanowień noworocznych i zastanawia się, jak tym razem je spełnić, aby nie zostały jedynie pustymi słowami spisanymi na kawałku papieru. Obecna sytuacja tym bardziej nie sprzyja wprowadzaniu w życie naszych postanowień. Ich realizacja w pandemicznej rzeczywistości jest bowiem jeszcze trudniejsza, a wielu z nich wręcz niemożliwa w obliczu obowiązujących ograniczeń. Jak więc spełnić postanowienia na 2021 rok?
Metoda małych kroków, czyli podziel roczny cel na kilka mniejszych
Styczeń to czas ogromnej motywacji, każda z nas czuje przypływ pozytywnej energii i siły do działania. Doświadczenie jednak podpowiada nam, że początkowy zapał ma tendencję do szybkiego wypalania się, a z noworocznych założeń pozostaje ledwie wspomnienie. Co zrobić, aby w połowie lutego nie obudzić się z wyrzutami sumienia z powodu ponownie niezrealizowanych celów?
Duże i dalekosiężne plany często mogą przerażać, a nawet wydawać się czymś nieosiągalnym. Schudnąć 40 kilogramów? Zrezygnować z jedzenia mięsa? Przestać kupować ubrania niskiej jakości? To wcale nie jest niemożliwe. Kluczem do realizacji tak dużych celów jest podzielenie ich na kilka mniejszych – nie rób postanowień na cały rok, a na najbliższy kwartał, dzięki czemu ich spełnienie stanie się bardziej realne. Co więcej, doświadczenie poprzedniego roku nauczyło nas, że plany często rozmijają się z rzeczywistością. Łatwiej więc spełnić postanowienia w perspektywie krótkoterminowej. Na koniec roku może się okazać, że suma realizacji tych małych założeń złożyła się na osiągnięcie naprawdę dużego celu.
Mierz siły na zamiary – dopasuj postanowienia do aktualnych możliwości
Nie da się ukryć, że obecnie nie mamy najlepszych warunków do realizacji postanowień. Czy warto jednak czekać na te idealne? Nie, ponieważ nie mamy pewności, czy takie kiedykolwiek nadejdą. Warto z kolei postawić sobie cele, które możemy osiągnąć przy zasobach, jakimi aktualnie dysponujemy. Chcesz stworzyć swoją szafę na nowo, ale Twoja sytuacja finansowa temu nie sprzyja? Nie musisz więc wyrzucać całej dotychczasowej garderoby i kupować hurtowo nowych ubrań. Na dobry początek wystarczy, że pozbędziesz się jednej rzeczy, która jest za mała, niewygodna bądź nienoszona, a w jej miejsce kupisz jedną nową, ale dobrej jakości, która posłuży Ci przez wiele sezonów. Świetnym pomysłem będzie np. zakup sukienki w klasycznym kolorze, a za jej pomocą stworzenie kilku stylizacji na różne okazje – na imprezę firmową, przyjęcie urodzinowe czy randkę.
Pandemia stanowi ogromną próbę dla nas wszystkich – ogranicza nasze możliwości i często podcina skrzydła. Nie czekaj jednak na idealny moment, ale działaj na miarę swoich możliwości już teraz!